Bóli kręgosłupa doświadcza ponad 80% populacji w wieku między 25. a 65. rokiem życia, przy czym najczęściej zgłaszane problemy dotyczą odcinka lędźwiowo-krzyżowego. Dolegliwości związane z kręgosłupem szyjnym i piersiowym stanowią następną grupę, a oprócz bólu karku, pacjenci często skarżą się na wzrost napięcia mięśni w obręczy barkowej i między łopatkami. Jakie mogą być przyczyny tych dolegliwości i w jaki sposób możemy temu zapobiegać?
Kręgosłup szyjny – szkodliwy bezruch
Nie ulega wątpliwości, że do bólu w okolicy karku w dużej mierze przyczynia się styl życia i związany z nim niestety wielogodzinny tryb pracy oraz zła pozycja przy biurku. Zbyt wysoko, za nisko lub pod kątem ustawiony monitor, brak przerw i często towarzyszący pracy przewlekły stres powodują napięcie mięśni, którym może towarzyszyć ból struktur sąsiednich (szyja, obojczyk, ramiona), stając się często bezpośrednią przyczyną migren szyjnych związanych ze zmianami w części potylicznej. Podobne skutki może wywołać spanie na zbyt dużej ilości poduszek.
Kręgosłup szyjny – kiedy boli głowa
O ile większość dolegliwości kręgosłupa szyjnego jest w początkowej fazie tylko przejściowa i można skutecznie poradzić sobie z nimi dzięki ćwiczeniom rozluźniającym bądź przy pomocy fizjoterapeuty, to nagła blokada ruchu odcinka szyjnego i ostry ból, który uniemożliwia skręty głową powinny nas zaniepokoić – tłumaczą specjaliści Rex Medica Sport. Do lekarza zgłosić się powinniśmy, kiedy ból głowy i szyi pojawia się nagle, promieniuje do czaszki oraz do szczęki bądź towarzyszą mu zawroty głowy. Po konsultacji, ortopeda lub neurolog może zlecić dodatkowe badania i w zależności od potrzeb, zastosować odpowiednie leczenie.
Kręgosłup szyjny – czy to zwyrodnienia?
Bolący kark przed 40. rokiem życia zwykle jest skutkiem napięcia mięśni. Zmęczone bezczynnością, w końcu zaczynają boleć. Po latach, zmiany utrwalają się i prowadzą do zwyrodnień. Na wszelkiego rodzaju mikrourazy szczególnie narażamy się pracując z głową pochyloną w dół. Zniekształcone kręgi zaczynają uciskać na naczynia krwionośne, skutkując niedokrwieniem mózgu oraz na nerwy biegnące w kręgach szyjnych, czego objawem może być bolesne drętwienie rąk i stopniowa utrata elastyczności szyi. Długotrwałe przeciążenia mechanizmu mięśniowo-więzadłowego oraz powięzi mogą być bezpośrednią przyczyną zawrotów głowy i towarzyszącym im szumom usznym, co jest skutkiem niedokrwienia mózgu.
Jak radzić sobie z bólem?
Przede wszystkim ruszać się. Zadbać o środowisko pracy i odpowiednią profilaktykę – radzą ortopedzi Rex Medica Sport i wymieniają kilka podstawowych zasad:
- zmieniaj pozycję co 15 minut – nawet jeśli jest prawidłowa; przeciągaj się, ziewaj, rozluźniaj barki; zmiana i ruch zmniejszają przeciążenia całego mechanizmu i amortyzują napięcie w odcinku szyjnym oraz lędźwiowo-krzyżowym,
- na zmiany zwyrodnieniowe najbardziej narażone są kręgi 3-6 kręgosłupa szyjnego, dlatego unikaj siedzenia w pozycji zgarbionej, skręconej i z pochyloną w dół głową – przerwy rób co 1-2 godzin,
- systematycznie wykonuj ćwiczenia rozluźniające,
- uprawiaj sport, najlepiej pływanie oraz stretching, które wzmacniają mięśnie kręgosłupa i stabilizują odcinek szyjny; będzie to też dodatkowa okazja do tego, aby zredukować czas spędzany przed komputerem,
- wybierz się na masaż, który nie tylko “oczyszcza” ze złogów limfatycznych, ale równieżrozluźnia i relaksuje.